|
Zdrowie i żywienie
Na temat żywienia i zdrowia psów napisano wiele artykułów. Jest również dostępna szeroka
literatura, gdzie szczegółowo autorzy opisują procesy trawienne, wchłanianie substancji
odżywczych itp. Moim celem jest, w sposób prosty i przystępny, przedstawienie jak dobrać
karmę dla psa i na co zwrócić uwagę, by szczenię rosło zdrowo i prawidłowo. Pomijam w
tym artykule opis wad genetycznych jak np. dysplazje ( choć i tu odpowiednio dobrane
żywienie i preparaty uzupełniające mogą poprawić komfort życia psa ).
W mojej prawie 20-letniej praktyce miałam do czynienia niestety, z dużą ilością psów z
problemami w rozwoju stawów, zaburzeniami wzrostu, problemami z nie "stojącymi" uszami.
Oprócz podłoża genetycznego, przyczyna problemów to także nieodpowiednie żywienie.
Żywienie niezgodne z aktualnym zapotrzebowaniem organizmu.
Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Są jednak stałe czynniki, jak choćby
pewne nawyki żywieniowe, serwowane psom przez właścicieli. Jeśli dodamy do tego ogrom
dostępnych na rynku gotowych karm, gdzie każdy chce pokazać swój produkt w najlepszym
świetle, reklamy, super ceny, to zdarza się, że "po drodze" sam pies i jego potrzeby stają się
mało ważne.
Co oznacza termin dobra karma ?
Pies wesoły, z błyszcząca sierścią niezależnie od pory roku, pełen werwy i wigoru. Sierść
wymienia bez problemu, generalnie brak łupieżu na skórze w tym okresie. Niezależnie
również, czy przebywa na dworze, czy w mieszkaniu, powinien być pozbawiony
nieprzyjemnego „zapachu”. Zmiana zapachu, jako pierwszy sygnał dla nas jest o tyle istotny,
że niektóre produkty przemiany materii powstałe z trawienia pokarmu, przedostają się do
gruczołów łojowych w skórze psa. W myśl zasady "jesteś tym, co jesz" z dużym osobnikiem,
jak np. owczarek niemiecki, trudno czasem wytrzymać w jednym pomieszczeniu. Odnoszę się
tu do jakości surowców, z których produkuje się karmy gotowe. I na koniec, niezbyt szybki,
prawidłowy, proporcjonalny wzrost młodego owczarka w najbardziej newralgicznym okresie
między 3-cim a 9-tym miesiącem życia. Pies nie powinien być ani chudy, ani zbyt otyły.
Zachęcam Hodowców, by z myślą o przyszłym miocie, odpowiednio karmili sukę. Jeżeli
zjada ona dobrą karmę (patrz wyżej) , nawet jeśli jest to karma tzw. bytowa i dobrze na niej
wygląda, to dopiero w II-ej połowie ciąży warto dodać bogatszą w tłuszcz i białko karmę,
którą będziemy karmili szczenięta, do tej podstawowej oraz jeśli potrzeba, to preparat
mineralno-witaminowy przeznaczony do "wspomagania" rozwoju kości i chrząstek.
Dlaczego ?
Bo w drugiej połowie ciąży obserwuje się zdecydowany rozwój narządów wewnętrznych i
kośćca u płodów. A przecież nie ma innej drogi dla płodów szczeniąt, jak "zabrać co się da"
ciężarnej suce. Odpowiednie żywienie zapewnia też suce dobre przygotowanie do porodu i
szybką regenerację. Szczenięta rodzą się zdecydowanie mocniejszej budowy i bardziej
żywotne (porównywano krycie tej samej suki, tym samym reproduktorem ).
Czego unikać?
Podawania samych preparatów wapniowych z witaminą D3, szczególnie rosnącym
szczeniętom. Trzeba zachować rozsądek. Najbardziej odpowiednie będą preparaty tzw.
złożone, powstałe na bazie całkowicie naturalnych surowców ( małże, okrzemki itp.).
Niestety ich wadą bywa wysoka cena.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze karmy?
Szczenięta : proporcje miedzy makro i mikroelementami np. stosunek wapnia do fosforu dla
szczeniąt ras od średnich do dużych powinien wynosić: Ca (wapń) od 1,6% : P ( fosfor) 1,1%
do 1,8% Ca : P ( fosfor) 1,2%. Jednocześnie, zawartość popiołu powinna się znajdować w
granicach 8 %. Tych informacji należy szukać w ogólnej analizie na opakowaniach karm.
Jeśli karma zawiera dużo składników roślinnych oraz białko roślinne – tzw gluten, zawartość
wapnia i fosforu będzie dużo niższa, a proporcje między wapniem i fosforem zostaną
zaburzone. Psy potrzebują składników roślinnych w pożywieniu, ale odpowiednio
przetworzonych i będących przede wszystkim źródłem węglowodanów oraz niektórych
rodzajów włókien, sprzyjających trawieniu i "budowaniu" prawidłowej flory bakteryjnej
w jelitach. Zawartość białka i tłuszczu w karmach to oczywiście ważna kwestia, ale w
praktyce ważniejsze jest, aby pochodziły w całości z mięsa zwierząt roślinożernych, gdyż te
stanowią naturalny pokarm mięsożerców na wolności ( są oczywiście wyjątki dotyczące na
przykład kotowatych, ale nas interesuje nasz owczarek ).
Karmy o podwyższonej zawartości tłuszczu – powyżej 15% można stosować u małych
szczeniąt dużych ras, dokarmianych, jedzących już samodzielnie, ale jeszcze ssących matkę -
do około 3-go miesiąca życia. Karmy te zwykle zawierają mniej popiołu (soli mineralnych
oraz makro i mikroelementów ). Między trzecim a dziewiątym miesiącem życia, szczenięta
rosną bardzo intensywnie i powinny otrzymywać karmę o wyższej zawartości popiołu.
Zawartość białka i tłuszczu powinna gwarantować budowanie odpowiedniej masy ciała,
stosownie do wieku. Odpowiedni bilans mineralny karmy oraz naprawdę wysokiej jakości
surowce użyte do jej produkcji są podstawą zdrowia i prawidłowego rozwoju szczenięcia.
Fot.1,2,3,4 - Szczenię z problemami w wieku 3,5 miesiąca (postawa przykulona,
praktycznie "brak" szyi, podczas ruchu stawy nadgarstka i pięt opierają się o podłoże)
Poniżej, to samo szczenię ( wiek 4,5 miesiąca ) po zmianie karmy na odpowiednią, dobraną
pod względem składu surowcowego i zawartości składników mineralnych. Ze względu na
dość ciężki stan, żywienie wspomagano preparatem Artusano oraz Artuflex ( Fot. 5,6,7,8)
Psy dorosłe,o normalnym zapotrzebowaniu, mogą otrzymywać karmę o zawartości białka od
około 22% do 28% natomiast tłuszcz to już granica od 8-9%. Dlaczego ? Bo z 1 g białka
otrzymuje się energię ok. 4 kcal , a z 1 g tłuszczu aż ok. 9 kcal. Proporcje wapnia do fosforu
powinny mieścić się w granicach wapń 1,5% - fosfor 1 %.
Szanowni Hodowcy i właściciele wspaniałych owczarków, czytajmy etykiety.
Z kynologicznym pozdrowieniem
Lek wet Luiza Kas
|